Wsiadaj na miotłę

muz. R. Szeremeta

sł. W .Młynarski

Czy to świt czy to mrok, przez okrągły rok
Wlepia we mnie wzrok mój stuokienny blok
Uszu oczu sto, wszystko o mnie wie,
A ja czuję że coś zrobić muszę

Żeby zwiać, uciec raz choć na krótki czas
Żeby prysną stąd na marzeń dawnych ląd
Jak w owocu miąższ, tak się wryć w swój los
Jakiś taki mi wciąż powtarza głos.

Wsiadaj na miotłę i wiej tam gdzie zmartwień mniej
Śmiało leć gdzie można szczęście na własność mieć
Wsiadaj na miotłę i wio, niech na ziemi plotkarzy tłum
Za tobą wznosi wzrok do chmur

Siostro ma , która łez nie potrafisz kryć
Omotana przez twych trosk tajemną nić.
Siostro szara tak, zabiegana tak
Której ciepła brak i brak czułości.

Uwierz mi gdzieś jest świat, co ma inny rytm
Świat którego ci odebrać nie śmie nikt
Tam napotkasz moc, sympatycznych wiedźm
Więc nie czekaj i co tchu tam leć.

Wsiadaj na miotłę i wiej tam gdzie zmartwień mniej
Śmiało leć gdzie można szczęście na własność mieć
Wsiadaj na miotłę i wio, niech na ziemi plotkarzy tłum
Za tobą wznosi wzrok do chmur